Zawieszona pomiędzy bólem i krzykiem trwam
Widzę, słyszę i chodzę ale nie ma mnie w środku
Dotykam choć nie czuję, mówię nie mając nic do powiedzenia
Mechanicznie analizuję otaczający mnie świat
Wypełniona drętwą pustką czekam co mnie obudzi
Ale czuję siłę życia.
Wiem że ona powróci.