Jeśli nic nie masz do powiedzenia

Jeśli nic nie masz do powiedzenia
– milcz, proszę.
Nie zabawiaj mnie rozmową
Posłuchaj i popatrz
Pobądź ze mną i z sobą
Napełnij się przeżyciami
Poczuj miłość i życie
O tym mi opowiedz..
Po cóż puste serce ustami do słów otwierać
Gdy w nich treści nie masz
Czy głowę przeciążać myślami po co
A i liter stawianie – wtedy niepotrzebne
Jakbyś w obłoki popatrzył
I z chmurami się pogonił
Albo i na spacer do lasu
Tam do drzewa się przytulił
Prześledził wzrokiem lot ptaka
Nabrał w siebie woń łąki
Posłuchał żab nad jeziorem
I kukułki kukanie policzył.
Fiknął dwa kozły na trawie
Niech tam patrzą sztywniacy
Uśmiechnął się do dziecka
Przecież wszystkie są nasze
Wtedy wróć i to opowiedz
Jakie w Tobie przemiany.
I co poczujesz wtedy, po tym
Teraz dopiero mów do mnie.
Proszę.