Taka wiosna… bez radości, ciepła
Taka zima niby była a niby jest
Taki czas przeczekania, pomiędzy, w drodze
Nie ma z czego w nim ognia rozpalić
Ni radości przy czym ogrzać nie ma
Przecież nic się niby nie stało
Niby słońce a zmarznięta ziemia.
Takie przed czy raczej po zstąpiło?
A ja myślę: pomiędzy najpewniej.
Ni to śmiech ni to płacz słyszę
Może uśmiech czyliż grymas tylko?
Taka wiosna….
Taka zima….